Nie wiem jak mogłam kiedykolwiek powiedzieć albo napisać, że lubię jesień. Bo teraz się to diametralnie zmieniło. Denerwuje mnie zimno, brak słońca (ok, dzisiaj wyjątkowo świeciło, ale to rzadkość) i nawet unoszący się wszędzie zapach liści. Codziennie rano staczam wewnętrzną walkę z samą sobą: czy ubrać się ciepło i wygodnie, czy raczej lekko, nieadekwatnie do pogody, ale za to ładnie i tak jak mi się podoba. Wychodzi różnie. Radzę sobie z zimnem własnymi sposobami, np. do półbutów albo botków wkładam wełniane wkładki i jest mi prawie tak ciepło jakbym chodziła w butach emu. A wspominając o butach, nowych butach, bardzo dziękuje Arecie za pomoc w ich zakupie i wysłaniu ich do mnie aż dwa razy ( za pierwszym razem z powodu własnego roztrzepania podałam zły adres) :)
ENGLISH: I don't know how I could ever have said that I like autumn. Now I hate autumn. I mean: low temperatures, cold wind everywhere I go, no sun, and even the smell of dying leaves... Every morning I'm torn between the options: should I wear thick clothes that will surely keep me warm, or rather a light but weather-inadequate style that is pretty and that I like? The choice comes out differently. P.S.: Today I'm wearing my brand new shoes, and I want to thank Areta for helping me buy them!
fot. Magdalena
jacket - Vero Moda
knitted sweater - vintage
jeans, bag - Zara
faux fur collar, boots - H&M
"Królowie z Dogtown" to ostatnio mój superulubiony film. Jeśli lubicie klimaty deskorolkowe, słoneczną Californię i przystojnych skater'ów, to bardzo ale to bardzo polecam:) Soundtrack z filmu też jest genialny.
Lords of Dogtown - this has recently been my favorite movie, I watch it every night before I go to sleep. I recommend it to those of you who like skateboarding, sunny California and cute skater boys. The soundtrack of the movie is great as well.
No comments:
Post a Comment